powinnam sie otaczac ludzmi z ktorymi sie czuje dobrze. a nie tymi co sie napatocza. i nie tymi ktorzy mnie intryguja. nie tymi ktorzy mnie zaskakuja. nie. tymi z ktorymi sie dobrze czuje. bo tylko ci ludzie ze mna czuja sie dobrze niczego ode mnie nie oczekujac. tylko ci ludzie na koncu zostana. fajnie ze mam umiejetnosc gadania z kazdym, fajnie ze mama odwage poznac kogos nietuzinkowego, fajnie ze mam cierpliwosc wysluchiwac gdy ktos sobie nie zdaje sprawy ze ja nie mam ochoty rozmawiac. ale nie musze tym ludziom oddawac siebie, swojego czasu, pokladac w nich zaufania. bo ani im to nie pomaga ani mnie.
środa, 25 września 2013
czwartek, 19 września 2013
czwartek, 22 sierpnia 2013
I just understood how sytenestesis works. Eg. some colour causes certain mood and some music causes the same mood. The brain is able to connect facts in a kind of reverse way. And that is why while hearing music I see the colour. And that is why I often connect facts that someone would not think of.
And that also makes sense why I prefer the top down level approach to thinking, and also that often ask question in a http://en.wikipedia.org/wiki/Reductio_ad_absurdum manner. Which makes people confused.
And that also makes sense why I prefer the top down level approach to thinking, and also that often ask question in a http://en.wikipedia.org/wiki/Reductio_ad_absurdum manner. Which makes people confused.
niedziela, 11 sierpnia 2013
czwartek, 8 sierpnia 2013
poniedziałek, 6 maja 2013
refleksje na temat głupoty
Ludzie są jednak różni.
"To gdzie jest Finlandia? Aaaa, super. To tam mieszkasz? Ooo świetnie. Za parę miesięcy: a tak w ogóle to gdzie jest Finlandia?"
I można by mieć ochotę trzasnąć kogoś takiego w łeb gdyby nie mała refleksja: ludzie są różni. I może ta zaleta że ktoś ma wiele zainteresowań, jest elastyczny, inspirujący, ma właśnie tą odpowiadającą wadę, że takim ludziom ciężko się skupić na jednym toku myślenia. Świat potrzebuje i takich i takich ludzi.
Teraz widzę to tak jasno. Nigdy nikogo nie krytykuj. Nawet jeśli ktoś palnie największą gafę, nigdy nie wiesz jak ta osoba mogłaby ci zaimponować inną stroną siebie. A każdy ma mnóstwo stron. Naprawdę nie ma chyba takiej rzeczy w której należałoby bezwzględnie od każdego oczekiwać kompetencji.
Strasznie fajna to myśl!
"To gdzie jest Finlandia? Aaaa, super. To tam mieszkasz? Ooo świetnie. Za parę miesięcy: a tak w ogóle to gdzie jest Finlandia?"
I można by mieć ochotę trzasnąć kogoś takiego w łeb gdyby nie mała refleksja: ludzie są różni. I może ta zaleta że ktoś ma wiele zainteresowań, jest elastyczny, inspirujący, ma właśnie tą odpowiadającą wadę, że takim ludziom ciężko się skupić na jednym toku myślenia. Świat potrzebuje i takich i takich ludzi.
Teraz widzę to tak jasno. Nigdy nikogo nie krytykuj. Nawet jeśli ktoś palnie największą gafę, nigdy nie wiesz jak ta osoba mogłaby ci zaimponować inną stroną siebie. A każdy ma mnóstwo stron. Naprawdę nie ma chyba takiej rzeczy w której należałoby bezwzględnie od każdego oczekiwać kompetencji.
Strasznie fajna to myśl!
Subskrybuj:
Posty (Atom)